Hi :-)
Zdjęcia do tego postu zostały wykonane w zeszły weekend. Podejrzewam, że teraz to o takie pogodzie pozostaje nam tylko marzyć. Nadchodzą jesienne dni...nawet nie chcę jeszcze i tym myśleć!
Zdjęcia zrobiono podczas niezobowiązującego spacerku, stąd i taki strój...luźny, swobobny, bez obcasów. Ale taki miałam wtedy nastrój. W roli głównej znowu kobalt - polubiłam ten kolor bardzo.
Malo zdjęć, mało pisania - wybaczcie, ale pochorowałam się troszkę...niemniej
zapraszam do oglądania i komentowania :-)
sukienka: Zara TRF
torebka: Asos
buty: no name
okulary; Ana Collection
bransoletka: I am
bardzo ładnie! sandałki mi się podobają :))
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory. I plus za to, że jeszcze letnio :) będę tęsknic za tą porą roku. Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuń