Łączna liczba wyświetleń

sobota, 30 lipca 2011

due to rain

Hello :-)


W kalendarzu lipiec, a za oknem pogoda niczym pod koniec deszczowego października. Mnie, miłosniczce słońca i plaży nie podoba się to, oj nie podoba...Dobrych zdjęć także nijak zrobić nie można. Ale ubierać się przecież trzeba, nie owiniemy się workiem pokutnym z powodu deszczu :-) Moim niezastąpionym towarzyszem na deszczowe dni jest czerwony płaszcz, który liczy sobie już parę dobrych lat, niemniej nie zamieniłabym go na żaden inny, jest bowiem kapitalny! Gumowe baletki także dobrze się spisują, może w końcu przekonam się do kaloszy, na razie jakoś żadne mnie nie przekonują do siebie. Zestaw jest swobodny, typowo casualowy...cóż, deszcz nie sprzyja zakładaniu spódnic i szpilek. Jedyne dodatki to kolorowy wisior z pawiem oraz podwójny pierścionek ze zwierzątkami z Ana Collection.


Zapraszam do oglądania i komentowania :-)
płaszcz: Mango
jeansy: Zara
bluzka: Cameiueu
torba, buty: no name
wisior, pierścionek: Ana Collection
 

2 komentarze:

  1. Fajny płaszczyk :)

    Zapraszam do mnie, bo nominowałam Cię do 'One lovely blog award'. Dokładne info na blogu :)

    OdpowiedzUsuń